Edukacja

Czy badanie na krew utajoną w kale może zastąpić kolonoskopię?
16.06.2025

Niejednokrotnie pisaliśmy o kolonoskopii i o tym, jakie to badanie potrafi być nieprzyjemne (choć wcale nie musi takie być). Wielu pacjentów ze strachu przed endoskopią „ucieka” do innych metod mogących pomóc w profilaktyce raka jelita grubego. Jedną z nich jest badanie na krew utajoną w kale. Czy jest to badanie równoważne z kolonoskopią i w jakiej sytuacji może się nam przydać? Odpowiadamy w tym artykule.

Badanie na krew utajoną w kale (FOBT, ang. fecal occult blood test) to badanie kału, które jak sama nazwa wskazuje, ma wykazać czy w badanej próbce znajduje się krew, której nie widzimy gołym okiem. Jednym z objawów raka jelita grubego jest krwawienie z dolnego odcinka przewodu pokarmowego; niekiedy objawia się jako krwisty stolec, czasami jako niedokrwistość w badaniach laboratoryjnych.

Badanie polega na pobraniu próbki kału, który bada się na obecność hemoglobiny lub jej pochodnych. Próbka powinna być pobrana zanim stolec wejdzie w kontakt z wodą toaletową (hemoglobina może się „rozwodnić”, a środki czystości z toalety mogą ją rozłożyć). Idealnie, powinno się pobrać 3 różne próbki, bo krwawienie może być nieregularne lub warunki pobierania materiału nieidealne. Nie powinno wykonywać się badania przy obecności żywej krwi w próbce, np. w trakcie krwawienia z hemoroidów czy miesiączki, bo da wynik fałszywie dodatni.

Ważne jest również odpowiednie przygotowanie do testu. Przed jego wykonaniem, aby uzyskać najbardziej wiarygodny wynik, powinno się odstawić leki przeciwkrzepliwe (kwas acetylosalicylowy, heparyny etc.), ponadto niesteroidowe leki przeciwzapalne, czy niektóre leki przeciwdepresyjne, bo mogą nasilać i/lub powodować krwawienia z przewodu pokarmowego. Ponadto, u pacjentów suplementujących żelazo test również może wyjść fałszywie dodatni.

Choć testu na krew utajoną używa się głównie jako elementu screeningu raka jelita grubego, to nie tylko on może powodować pozytywny wynik testu; krwawienie mogą wywoływać również polipy, uchyłki jelit, nieswoiste zapalenia jelit jak np. choroba Leśniowskiego-Crohna czy wrzodziejące zapalenie jelita grubego.

Z tego względu, choć FOBT może być dobrym początkiem diagnostyki chorób jelit, to nigdy nie zastąpi kolonoskopii. Po pierwsze, nie każdy nowotwór czy polip będzie powodować krwawienia, więc w takiej sytuacji negatywny wynik nie będzie oznaczał, że patologii nie ma. Po drugie, w przypadku pozytywnego testu i tak trzeba będzie wykonać badanie kolonoskopowe, żeby sprawdzić co rzeczywiście powoduje występowanie utajonej krwi w kale. Z tego względu, testy na krew utajoną mogą być dobrym początkiem diagnostyki raka jelita grubego, ale nie mogą być jej podstawą, szczególnie u pacjentów wysokiego ryzyka lub z objawami raka jelita grubego, gdzie według rekomendacji takie testy są niepotrzebne. Mogą być jednak dobrym narzędziem pomocniczym u pacjentów bezobjawowych, jednak powinny być stosowane z głową i interpretowane wspólnie ze specjalistą, celem uniknięcia pomyłek diagnostycznych i niepotrzebnych badań.