Edukacja

Lewatywa i hydrokolonoterapia
30.11.2022

W ciągu ostatnich kilku lat w przestrzeni publicznej toczy się dyskusja na temat lewatyw, hydrokolonoterapii i rzekomych magicznych właściwości tych zabiegów. Czy rzeczywiście te zabiegi mogą zdziałać cuda? Na czym polegają i jakie są do nich wskazania? Czy ich stosowanie może być niebezpieczne? Odpowiadamy w poniższym artykule.

Lewatywa, znana także jako wlewka doodbytnicza, to procedura oczyszczania odbytnicy z mas kałowych za pomocą płynu, wprowadzanego do jelita przez specjalne narzędzia, np. gumowe gruszki, strzykawki, specjalne wlewniki i inne. Główne zastosowanie lewatywy to leczenie zaparć (przy braku skuteczności innych metod), przygotowanie do zabiegów diagnostycznych (endoskopowych lub obrazowych) lub operacyjnych oraz jako forma podaży leków. Lewatywa może być również wykonana przed porodem, ponieważ często w czasie skurczów i parcia dochodzi do oddania stolca przez rodzącą, co może być niekomfortowe. Ponadto, lewatywa jest stosowana przed stosunkami analnymi.

Kilka lat temu modne było robienie lewatyw kawą, co miało skuteczniej oczyszczać jelito i przyczyniać się do detoksykacji organizmu; nie znaleziono jednak dowodów naukowych na takie działanie kawowej lewatywy; wręcz przeciwnie, w literaturze opisano przypadki oparzeń odbytnicy, zapaleń jelita, a nawet zgonu po takich zabiegach.

Należy pamiętać, że lewatywa to procedura inwazyjna, która z reguły powinna być wykonywana przez wykwalifikowany personel medyczny. Lewatywa wykonana nieprawidłowo lub przy przeciwwskazaniach do tego zabiegu, może być opłakana w skutkach. Powikłania tej procedury to m.in. bóle brzucha, zaburzenia flory bakteryjnej jelit, zakażenia, zaburzenia elektrolitowe, uszkodzenia błony śluzowej odbytnicy, a nawet perforacja jelit.

Hydrokolonoterapia jest natomiast głębokim płukaniem jelita grubego wodą lub innymi substancjami pod odpowiednim ciśnieniem. Oczyszczone zostaje całe jelito grube, a nie tylko odbytnica jak w przypadku lewatywy. Hydrokolonoterapia należy do zabiegów medycyny alternatywnej i na ten moment nie ma żadnych dowodów naukowych na korzyści płynące ze stosowania hydrokolonoterapii; wręcz przeciwnie, zabiegi tego typu wiążą się z szeregiem powikłań, podobnych do tych występujących przy nieprawidłowo wykonanej lewatywie.

Zwolennicy hydrokolonoterapii uważają, że taki zabieg pozwala na detoksykację jelit przez usunięcie zalegających mas kałowych, bakterii i pasożytów. Zabieg ma pomóc w walce z chorobami przewlekłymi wzmocnić odporność, pomóc w schudnięciu i zwiększyć energię pacjenta. Nie znaleziono jednak naukowych dowodów na takie efekty. Rzekoma detoksykacja przez usuniecie zalegających mas kałowych i resztek pokarmowych jest po prostu przyspieszeniem naturalnego procesu, w którym jelito i tak wydaliłoby tę substancje w swoim czasie. Zaleganie mas kałowych przez dłuższy okres zawsze wywołuje u pacjenta objawy, więc takie „czyszczenie na zapas” nie ma sensu. Jelito, jak i inne narządy w naszym organizmie, takie jak wątroba czy nerki, same świetnie radzą sobie z usuwaniem toksyn, a taka dodatkowa „pomoc”, może im tylko zaszkodzić. W czasie hydrokolonoterapii może dojść do perforacji jelit czy zakażenia, a ponadto w literaturze medycznej można znaleźć przypadki zgonów po takich zabiegach.

Jak opisaliśmy, jelita same świetnie radzą sobie w oczyszczaniu organizmu, możemy jednak pomóc im dzięki zdrowym nawykom, a nie niebezpiecznym procedurom. Warto pamiętać o zdrowej diecie z odpowiednia zawartością błonnika, przyjmowaniu dużej ilości płynów i regularnej aktywności fizycznej. Jeżeli jednak jakieś objawy z zakresu przewodu pokarmowego nas niepokoją to zalecamy w pierwszej kolejności udać się do lekarza zamiast próbować samemu załatwiać problem lewatywą czy hydrokolonoterapią, bo takie działania mogą być naprawdę niebezpieczne dla zdrowia.